Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Aport z bażanta

Re: Aport z bażanta 13 lata 2 miesiąc temu #3876

  • szarasfora
  • szarasfora Avatar
  • Wylogowany
  • Site Admin
  • Posty: 78
  • Otrzymane podziękowania: 5
  • Oklaski: 5
[/quote:1bi4avev]
Aport na medal ,ale podziwiam tez od?o?enie, ?apki zosta?y na miejscu :)
Iza & Szara Sfora
www.weimaraner.pl/
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Aport z bażanta 13 lata 2 miesiąc temu #3877

  • Ania
  • Ania Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik
  • Posty: 22
  • Otrzymane podziękowania: 2
  • Oklaski: 1
Brawo Anta !! :) Brawo Justyna :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Aport z bażanta 13 lata 2 miesiąc temu #3878

  • justyna
  • justyna Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik
  • Posty: 8
  • Otrzymane podziękowania: 3
  • Oklaski: 0
Iza, Ania, dzięki w imieniu Anty!
Sporo pracy przed nami, ale każdy sukces szkoleniowy cieszy :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Aport z bażanta 13 lata 1 miesiąc temu #3905

Justyno mogłabyś napisać jak uczyłaś Ante trzymania aportu po przyjściu do Ciebie? Mój Dex najczęściej rzuca mi go prosto pod nogi i czeka na pochwałę. Nie wiem jak ma się zabrać do nauki trzymania i oddawania na komendę.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Aport z bażanta 13 lata 1 miesiąc temu #3906

  • justyna
  • justyna Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik
  • Posty: 8
  • Otrzymane podziękowania: 3
  • Oklaski: 0
Witaj,
uważam, że nie można wprowadzać wszystkich elementów aportowania w jednym czasie.
Najpierw uczyłam Antę samego poprawnego trzymania aportu.
Sadzałam ją przed sobą, wkładałam aport w pysk, jeśli chciała wypluwać (a początkowo oczywiście chciała) - przytrzymywałam pysk z góry i z dołu kilka sekund, cały czas powtarzając komendę "Trzymaj".
Zwalniając pysk i odbierając aport (tak, żeby nie spadł na ziemię) mówiłam "Daj".
I pochwała :)
To ćwiczenie powtarzałam kilka razy dziennie, w pomieszczeniach i na zewnątrz, z różnymi aportami (drewno, juta, skórka, pióro).
Zaczynałam od aportów lekkich i stopniowo wprowadzałam coraz cięższe.
Z czasem nie musiałam już przytrzymywać pyska, wystarczyła komenda "Trzymaj".
Na "Daj" odbieram aport, zawsze od dołu (pies wie, że ma puścić aport, kiedy poczuje dłoń pod pyskiem, więc komenda słowna i gest idą w parze).
Jeśli pies bardzo dobrze opanuje ten element, można się zabrać za przynoszenie.
Kiedy Anta wracała do mnie z aportem, z kilku metrów wydawałam komendę "Trzymaj" (połączoną z gestem na "siad").

I to właściwie cała "tajemnica" ;)
U nas zadziałało, ale może ktoś ma jakąś inną metodę, którą chciałby się podzielić.

Powodzenia!
Pozdrawiam :)
Załączniki:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Aport z bażanta 13 lata 1 miesiąc temu #3907

Dziękuję za odpowiedź. No to w końcu zaczniemy prawidłowe ćwiczenia:-)

Jeśli masz jeszcze jakieś ciekawe filmiki z szkolenia swoich psów to bardzo proszę wrzuć je. Są one niezwykle przydatne dla takich laików jak ja.

Pozdrawiamy
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Czas generowania strony: 0.234 s.