Witam forumowiczów,
bardzo proszę o pomoc i opinię. W przyszłym tygodniu odbieram z hodowli szczeniaka, samca będzie miał 12 tygodni. Musieliśmy poczekać na wyrobienie paszportu, bo mieszkam za granicą.
W tym tygodniu właścicielka zauważyła, że pies jest trochę osowiały i stwierdziła, że ma temperaturę. Nie było problemu z apetytem, ale pies nie chciał się bawić tylko leżał. Po natychmiastowej wizycie u wet. ten stwierdził, że jest to najprawdopodobniej młodzieńcze zapalenie kości ENOSTOZA. Poprosiłam o rtg, wczoraj miał robione i jest czyste, nic nie wykazało. Pies dostał leki przeciwzapalne i już na drugi dzień było lepiej, dziś już normalnie chodzi. Wet kazał pilnować, żeby się nie przeciążał. Dziś miał robione badanie krwi m.in na potas i fosfor, wyniki będą w piątek.
Proszę o radę czy jeśli jest to enostoza, to czy to minie, jak poważne jest to schorzenie.
To będzie mój pierwszy weimar i nie chciałabym kupić psa, który będzie wciąż chorował. Ponadto mam plany wystawowe, czy ta choroba może go w jakiś sposób zdyskwalifikować?
Wet mówił, że to choroba młodzieńcza i mija. Czy tak właśnie jest? Co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Kogo się poradzić?
Bardzo dziękuję za szybkie odpowiedzi.