Hej

Z 5 krostek na karku i jakieś z 2-3 ciut niżej na łopatkach (wysokość kłębu).... zastanawiałam się czy to mogą być pozostałości po komarach, ale kurczaki, tak długo ???

Jednakże na pewno syfki

pojawiały się po kontakcie krzaczorów z komarami etc. owadami. Krostki wielkości malutkiego groszku. Zauważyłam, że Nani czasami podrapuje się na szyi, ale myślałam, ze może ją drażni obroża, ale może to, hmmmm..... jednak swędzenie uczuleniowe ????

((( Teraz mi to nasunęłaś Asia

Wapno dawałam systematycznie, ale ile można jej to podawać. Wet widział i zbytnio się nie przejął, przepisując właśnie wapno, mówiąc, że czasami weimy tak mają.
A u Naniuli, że ma krótką sierść, to jest to widoczne pod włoskami - sierść odstaje !!!!!
Wyczesuję ją kazdego dnia. Te krostki są różowe, ale nie jakieś "zasyfione, zaropiałe" !!! po prostu grudki, powiedziałabym "poowadowe", kiedy są podrażnione np. szczotką do czesania, są ciut wilgotne od płynu surowiczego, ale naprawdę jest to bardzo nikła wilgoć. Raz, latem, zdarzyło się, że faktycznie z takiej krostki, naciskając jedną z nich, pękła ropa, ale o takim wyglądzie była tylko jedna !!!
Naniula jest wciąż na Husse antyalergicznej i ta karma jest dla mnie OK !!!!!! Kupy luźne się skończyły, Nani przybiera fajnie, dobrze, proporcjonalnie, więc nie mam powodu myśleć, że to karma. Nic nowego, czasami serek, twarożek, serduszka, wątróbka,żadnych smaków kupnych !!!! Bez istotnych zmian w diecie.
Nie to , żebym rwała sobie włosy z głowy., alefajnie byłoby gdyby miała gładki kark

No, to tyle ode mnie na ten moment

Masz Asiu pomysł ???