Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Weimar w bloku

Weimar w bloku 8 lata 10 miesiąc temu #7631

  • Ania
  • Ania Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik
  • Posty: 22
  • Otrzymane podziękowania: 2
  • Oklaski: 1
Zostawiać szczeniaka samego w mieszkaniu najpierw dosłownie na parę minut, potem wydłużać okres samotności. Wychodząc z domu nie żegnac się z psem, nie robić z tego afery, powracając do domu też zachowywać się normalnie. Po prostu, aby wyjście nie było aferą. Wychodząc z domu zastosować jakiś rytuał. Np. zamykanie drzwi do pokoi, pozostawienie psiakowi ograniczonej powierzchni do jednego pokoju (lepiej nie kuchni ;) ). Mówienie tych samych słów przy wyjściu, typu: "pies zostaje". Nie rozczulać się nad zostawianym psiakiem, po powrocie tez nie szaleć, po prostu zachowywać się tak, aby i pies rozumiał, że wyjścia domowników to nie jest jakieś mega wydarzenie.
Zaczynać od paru minut, potem wydłużać do kilkunastu, kilkudziesięciu.
Ostatnio zmieniany: 8 lata 10 miesiąc temu przez Ania. Powód: literówki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): thyss

Weimar w bloku 8 lata 10 miesiąc temu #7632

  • Leo
  • Leo Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik
  • Posty: 1
  • Oklaski: 0
Zgadzam się z przedmówcami że zależy to od cech indywidualnych i samo przyzwyczajanie od małego nie jest gwarancją. Mój od małego nauczony zostawania w domu ale moje wyjście pieszo zawsze powoduje szczekanie i naprawdę głośne nawet jak zostaje z córką - mieszkam w domu ale słychać na ulicy. Podobnie jak u poprzedników wyjazd samochodem nie wyzwala u niego już takich emocji.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
Czas generowania strony: 0.097 s.