Najważniejszym zmysłem psa jest jego zmysł powonienia. Nos psa jest dla niego tym, czym dla nas – ludzi – oczy. Pies widzi świat jako pewien rodzaj mieszanki zapachów; nie potrafi rozróżnić poszczególnych zapachów, ale postrzega je jeszcze po wielu dniach.
Nam – ludziom – brakuje wyobraźni, by móc przedstawić sobie co potrafi psi nos. Kilka przykładów:
- pies wyczuwa czy jesteśmy wściekli, smutni, boimy się, czy go lubimy, czy nie,
- pies potrafi poczuć nasze wewnętrzne poruszenie, kiedy kłamiemy,
- kiedy podąża za śladem, wie jak dawno ślad został pozostawiony i w jakim kierunku prowadzi,
- kiedy węszy na rogu ulicy, przy latarniach lub drzewach, wie dokładnie, jakie psy były tam przed nim.
Poszukiwanie śladów jedynie na podstawie zmysłu powonienia należy do fascynujących zdolności psa. W tej dziedzinie potrafi on znacznie więcej niż my. Dzięki temu psy są niezastąpione w polowaniach.
Wyjątkowa zdolność zmysłu powonienia psów została udokumentowana: specjalnie szkolone psy są w stanie postrzegać nawet po wielu dniach koncentrację materiałów, która nie może być zmierzona w sposób elektroniczny np. psy wykrywające ślady, pot, narkotyki lub psy ratujące ludzi spod lawin. W przypadku ukierunkowanego szkolenia zmysł powonienia psa może podążać za indywidualnym zapachem nawet w przegrzanych pomieszczeniach lub przepełnionych dzielnicach miejskich, czy w lesie na polowaniu. Zdolność ta wynika ze specjalnej anatomii i budowy nosa. By przedstawić to w sposób obrazowy posłużmy się następującym porównaniem: powierzchnia komórek węchu w nosie dużego psa wynosi ponad 30 razy więcej niż w przypadku człowieka. W zależności od rasy nosy psów rozwinęły się w różnorodne wielkości i formy. Membrany węchu zawierają różną ilość komórek czuciowych. W nabłonku węchowym obu komór nosowych występuje w przypadku jamnika około 125 milionów komórek a u owczarka niemieckiego ok. 220 milionów komórek węchowych. Natomiast człowiek posiada jedynie ok. 20 milionów takich komórek. Z tego powodu siła zmysłu powonienia jest zróżnicowana również dla psów.
Ważną rolę w postrzeganiu zapachów odgrywa anatomia czaszki twarzowej, wpływająca na prąd wdychanego przez nos powietrza. Krótkie wprowadzenie do anatomii pozwoli na rozpoznanie, że nos jest bardzo złożonym organem. Zapach jest “przyjmowany” przez błonę śluzową, która zajmuje powierzchnię uzależnioną od gatunku w małżowinie kości sitowej i nosowej, jak również kości sitowej w Fundus nasi. Te pokryte błoną śluzową powierzchnie tworzą tak zwane pole węchu, które licząc obydwie komory nosa, np. w przypadku ludzi wynosi 5 cm2, w przypadku airedale terierów 83,5 cm2, a w przypadku owczarka niemieckiego 150-170 cm2. Powierzchnia błony śluzowej jest pokryta wielostopniowym nabłonkiem węchowym, który składa się z komórek podstawowych, wysoko pryzmatycznych, lekko zabarwionych żółto-brązowym pigmentem komórek podtrzymujących i znajdujących się pomiędzy nimi pierwotnych komórek zmysłowych, komórek węchu. Wydaje się to być skomplikowane i takie jest również w rzeczywistości. W celu lepszego zrozumienia polecam ostrożne rozłożenie głowy strzelonej sarny lub dzika. Dzięki temu można uzyskać dokładniejsze wyobrażenie tego organu.
Wracając do nosa psa: zarówno nos, jak i błona śluzowa węchu mają ciemną pigmentację. Nos w stanie zdrowym jest zimny i wilgotny. Ważne jest, aby za pomocą wilgoci wychwytywane były z powietrza molekuły zapachu i były łączone za pomocą membrany węchu we wnętrzu nosa. Stąd pozyskane informacje transportowane są dalej za pomocą impulsów nerwowych do centrum węchu w mózgu, gdzie odbywa się rozpoznanie zapachów. W porównaniu do człowieka centrum węchu psa jest około czterdziestokrotnie większe. Oznacza to, że pies ma do dyspozycji znacznie większą część mózgu w celu rozpoznawania zapachów niż człowiek.
Badania przeprowadzone wśród psów używanych do polowania wykazały, że w stanie spoczynku wentylacja przewodów nosowych następuje zgodnie z rytmem oddychania. Jeśli jednak pies podąża za śladem dzikiej zwierzyny, węszy on z częstotliwością do 200 razy na sekundę (!), a w związku z tym zwiększa znacząco swą wydajność węchową.
Dodatkowo psy posiadają, inaczej niż u ludzi, w górnej części jamy gębowej organ, który pozwala im odczuwać smak zapachów. Tak zwany organ Jacobsona używany jest przede wszystkim dla zapachów związanych z życiem społecznym i seksualnym. Transportuje on pobrane przez niego informacje bezpośrednio do systemu limb - części mózgu odpowiedzialnej za emocjonalne reakcje psa.
Ostrość zmysłu powonienia uzależniona jest nie tylko od rasy lub poszczególnego psa, lecz czasowo również od płci. Suki reagują w bardziej wrażliwy sposób na zapachy niż psy. Szczególnie w okresie ciąży ostrość zmysłu powonienia waha się odpowiednio do poziomu estrogenu w krwi. Byłoby trudno wykorzystywać w tym okresie ostrzejszy zmysł powonienia w celach łowieckich, ponieważ podwyższony poziom estrogenu zmienia również w znaczący sposób zachowanie i koncentrację suki.
Zdolność zmysłu powonienia może się obniżyć poprzez następujące czynniki:
1. Wysokie temperatury zewnętrzne podczas pracy, ponieważ prowadzą do wysuszenia błony śluzowej. Proces wysychania jest również uwarunkowany przez wiatr. Trzeba również pamiętać o tym, że podczas gorących dni wcześniej dochodzi do uwalniania się kurzu, który odkłada się później na błonie śluzowej i negatywnie wpływa na jej funkcjonowanie. Zasadniczo wszelkie warunki wywołujące utrudnione oddychanie wpływają na zredukowanie zdolności zmysłu powonienia psa.
2. Zmysł powonienia słabnie u starzejących się psów najczęściej jako pierwszy ze zmysłów. Utrata apetytu u starszych psów może mieć związek z utratą zmysłu powonienia.
3. Ciała obce w nosie np. źdźbła traw, które można usunąć jedynie z wielkim wysiłkiem lub nie można ich usunąć wcale, mogą prowadzić do zapalenia i ropnej wydzieliny z nosa.
4. Infekcje, takie jak nosówka, kaszel lub alergie (które szybko przybierają na sile) mogą prowadzić do trwałych zapalnych zmian błony śluzowej nosa.
5. Negatywny wpływ ma przebywanie psa w pomieszczeniach, w których często pali się papierosy, w szczególności w samochodzie. Palacze wśród nas wiedzą, że rano, kiedy jeszcze nie zapaliło się, czuje się znacznie więcej niż po pierwszym papierosie. Z tego powodu, przed rozpoczęciem poszukiwań, nie zaleca się palenia w samochodzie.
6. Oprócz tego powinno się pamiętać o tym, że zgodnie z szacunkami 36% lekarstw ma negatywny wpływ na zmysł powonienia psa. Inaczej mówiąc: jeśli Państwa pies jest leczony przez weterynarza a Państwo są niezadowoleni z jego obecnych wyników łowieckich, może być to uwarunkowane jedynie lekarstwami, za co nie jest odpowiedzialny Państwa pies.
Autor: Alexander Gey
artykuł pochodzi z czasopisma PSY MYŚLIWSKIE i został zamieszczony za zgodą redakcji