Uważasz zatem, że fakt nie przyznawania się wetów do wykonywania zabiegów kopiowania to żaden dowód nielegalności, a tylko powód do powstania „szarej strefy”? Nie przyznawanie generuje „szarą strefę”? Tak uważasz? Zupełnie nie podzielam takiego poglądu.
"Szara strefa" o której napisałeś zawsze pojawia się dla ominięcia jakiegoś zakazu. A zatem istnienie szarej strefy to kolejny dowód na to, że ustawowy zakaz okaleczania psów jest FAKTEM. Prawda?
W pełni podtrzymuje swoje zdanie. Tym bardziej, ze pośród wielu tysięcy lecznic weterynaryjnych, nie znajdziesz ani jednej, która na piśmie np. w ulotkach albo na stronie internetowej oferuje obcinanie psom uszu i ogonów.

Gdybyś zechciał przeczytać mój post z pierwszej strony dowiedziałbyś się, że regulacja zabraniająca kopiowania istnieje w ustawie (kwartalnik PROKURATOR).

Ujawnisz ile lat temu studiowa?a? prawo? Pytam, bo to zdanie jest nadzwyczajnie ciekawe. Oczywi?cie, polskie prawo nie jest precedensowe tak jak anglosaskie ale nagrywamy drug? tak? sytuacj?, i kolejna, i tworzy si? baza do orzecze?. Przypadek nie jest zobowi?zaniem dla s?du, ale jest wa?nym wskazaniem. W pe?ni podtrzymuje swoj? opini?.
Szkoda tylko ?e kandydatów do eksperymentu brak... Nie ma ANI JEDNEGO!

Luzak nie podzielać mojego poglądu masz prawo, prawo masz również do wypowiadania swojego zdania, do nagrywania po zgodzie zainteresowanych i podpisie pod zgoda tez bedziesz miał, i tyle tego na teraz, dyskusja na ten temat toczy się od kilku lat i nie wnosi nic nowego, jak bedziesz miał jakieś informacje że jest inaczej to daj znac, a podpieranie się pargrafami (gratulacje za doskonała znajomość prawa), post z pierwsze strony oczywiście przeczytałam i tak jak myślałam nic nowego do tej sprawy nie wnosi, bo zkwp również wydało coś na kształt sprostowania, możemy zatem udawać, że przestrzegamy prawo ale..... mój \boże psu przytrzasnął się ogonek i musiał byc skopiowany( zaznaczam, ze to nie moje zasady ale istnieją i sa czesto wykorzystywane i nawet u naszych niemieckich sasiadów psy z zaswiadczeniem sa przyjęte na wystawy) dla mnie walka z wiatrakami, pozdrawiam i moje zdan ie również podtrzymuje ( bo mam do tego prawo i paragrafów nie podam bo ich nie znam, MAM DO TEGO OCZYWIŚCIE PRAWO.pozdrawiam
Edyta

luzak przypomnę, że zabieg wykonywany przez weterynarza jest zabiegiem weterynaryjnym, a zabieg wykonywany przez zootechnika, jest zabiegiem zootechnicznym.
Zarówno weterynarz, jak i zootechnik mogą wykonać zabieg kopiowania ogonków. Dalsze wnioski możesz wyciągnąć z tekstu ustawy o ochronie zwierząt oraz tekstów zawierzających regulacje związane z zasadami wykonywania obu zawodów.
Inną sprawą są nieścisłości w w/w ustawie, dające możliwość różnej interpretacji. <!-- s<bezradny> --><img src="{SMILIES_PATH}/bezradny.gif" alt="<bezradny>" title="<bezradny>" /><!-- s<bezradny> -->

Ot co.... wszystko w tym temacie (bynajmniej na razie)